Zostawiłam psa tylko na chwilę - tak tłumaczyła się kobieta, która poszła na zakupy, a pies został w samochodzie, na pełnym słońcu
Dyżurny lubińskiej komendy, dzisiaj przed godziną 12., otrzymał zgłoszenie o zaparkowanym na ulicy Kopernika samochodzie, we wnętrzu którego znajduje się mały pies. Drzwi i szyby w pojeździe były szczelnie pozamykane. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci ruchu drogowego. Dyżurny sprawdził na monitoringu miejskim godzinę parkowania tego auta. Okazało się, że zwierzę przebywa już w zamkniętym samochodzie, na pełnym słońcu, około 20 minut. Temperatura na zewnątrz wynosiła 28,5 stopnia.
W momencie, kiedy funkcjonariusze chcieli ratować psa, poprzez wybicie szyby w samochodzie, na miejscu pojawiła się jego właścicielka. Kobieta tłumaczyła się, że poszła do sklepu tylko na chwilę i nie spodziewała się, że tyle czasu jej nie będzie. 40-latka wraz ze swoim pupilem została przewieziona do lubińskiej komendy, gdzie wykonano z nią dalsze czynności procesowe.
Wysokie temperatury w połączeniu z brakiem rozsądku i wyobraźni są bardzo niebezpieczne. Apelujemy, aby nie zostawiać w samochodzie, nawet na chwilę, dzieci i zwierząt. Przy upałach we wnętrzu pojazdu robi się swego rodzaju szklarnia, w której temperatura jest znacznie wyższa od tej na zewnątrz. Nie doprowadzajmy do takich niebezpiecznych sytuacji. Przez brak rozwagi może dojść do narażenia ludzkiego życia. To samo dotyczy zwierząt.
Nie bądźmy obojętni. Gdy zauważymy, że jakaś osoba czy zwierzę znajduje się w sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu, poinformujmy o wszystkim policję dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Policjanci zwracają szczególną uwagę na takie sytuacje. Pamiętajmy też o tym, że jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawanie psa w aucie zagraża jego życiu, mają prawo użyć wszelkich środków umożliwiających wydostanie psa z pojazdu – włącznie z wybiciem szyby.
asp. szt. Sylwia Serafin
Oficer Prasowy KPP w Lubinie
Telefon: 601 974 322