Okradł nowo poznanego kolegę i lansował się za nie swoje
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie zostali powiadomieni przez mieszkańca Lubina o kradzieży jego samochodu o wartości 40 tysięcy złotych, zegarka oraz telefonu komórkowego. Śledczy ustalili, że zgłaszający na stacji paliw poznał mężczyznę z którym pił alkohol. Zaprosił go nawet do swojego mieszkania. Podczas wspólnego imprezowania nieznajomy, wykorzystując chwilowe wyjście pokrzywdzonego z pokoju, zabrał kluczyki do jego pojazdu, telefon komórkowy i zegarek.
Śledczy rozpoczęli poszukiwania sprawcy i skradzionego mienia. Mężczyzna wpadł w ręce operacyjnych kilka dni później. Jak ustalili stróże prawa, 25-letni mieszkaniec Lubina, po zakrapianej alkoholem imprezie, poszedł do swojego domu, przespał się, a następnie poszedł na parking, skąd odjechał skradzionym audi. Z uwagi na to, że za bardzo nie miał pomysłu, co zrobić z samochodem, po przejażdżce pozostawił go na jednym z parkingów strzeżonych na terenie miasta. Zabrał jeszcze z bagażnika auta walizkę z narzędziami, które zastawił w lombardzie.
Mając telefon komórkowy pokrzywdzonego, sprawca postanowił wypłacić pieniądze z bankomatu za pomocą aplikacji BLIK. Wypłaconą gotówkę przeznaczył na alkohol, jedzenie i papierosy oraz jak sam oświadczył policjantom, na imprezowanie z kolegami. Łącznie ukradł blisko 3 tysiące złotych.
Stróże prawa w całości odzyskali skradzione mienie, a podejrzany o ten czyn mężczyzna trafił do policyjnej celi. Usłyszał już 7 zarzutów, do których się przyznał. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.
asp. szt. Sylwia Serafin
Oficer Prasowy KPP w Lubinie