Kierowco, pomyśl o własnym bezpieczeństwie i pamiętaj o „martwych polach”
Wyobraźmy sobie, że siedzimy za kierownicą samochodu ciężarowego, wozu strażackiego czy śmieciarki, wydaje się nam, że ten kierowca ma bardzo dobrą widoczność. Ale musimy pamiętać, że owszem kierowca tego typu pojazdu ma dobrą widoczność do tyłu i do przodu, ale dopiero od 2–3 metrów przed pokrywą komory silnika. Duża część boku i przestrzeń z przodu tuż przed pojazdem pozostają w martwej strefie widoczności kierowcy, jest to tzw. MARTWE POLE. W jej zniwelowaniu pomagają lusterka nad przednią szybą, które dają przegląd sytuacji z przodu. Kierowca może jednak nie zauważyć zagrożenia z boku czy z tyłu pojazdu.
PAMIĘTAJMY! Ta wiedza jest niezwykle ważna zarówno dla pieszych, jak i dla kierowców pojazdów osobowych. Piesi, którzy zamierzają wejść na przejście przed stojącym nieopodal pojazdem ciężarowym, powinni się upewnić, że są widziani przez jego kierowcę. W przeciwnym wypadku nie warto ryzykować.
asp. szt. Krzysztof Pawlik
zastępca Oficera Prasowego
KPP w Lubinie