Krytyczny stan rzeki w Ścinawie. Wysycha Odra
Panujące od wielu dni upały, połączone z brakiem regularnych opadów powodują, że stan wody w Odrze jest rekordowo niski. Sytuacja jest szczególnie krytyczna na odcinku między Ścinawą a Głogowem, gdzie w miniony weekend rzeka miała miejscami zaledwie 28 cm głębokości.
REKLAMA
Ostatni tak niski poziom wody w Odrze notowano w 2010 roku, kiedy to pomiar głębokości w rzece wykazał zaledwie 22 cm. Jednak ostatnie dni pokazały, że obecna sytuacja nie wygląda o wiele lepiej.
W warunkach, jakie obecnie panują na Odrze żegluga jest praktycznie niemożliwa. Nawet kajak ma problemy, by pokonać niektóre odcinki.
Zdaniem bosmana portu w Ścinawie za obecny stan rzeczy odpowiadają przede wszystkim wysokie temperatury, brak deszczu oraz śniegu zimą, a także wieloletnie zaniedbania w zakresie polityki wodnej. Dodaje też, że pracując w porcie od 25 lat ma doskonałe porównanie do tego, jak było kiedyś, a jak jest teraz.
Także synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu wydali ostrzeżenie dotyczące suszy hydrologicznej, które brzmi: „W związku z występującymi niskimi przepływami wody, w kolejnych dniach w zlewni Baryczy (bez Orli i Polskiego Rowu), Orli i zlewni dopływów Odry od Ścinawy do Głogowa spodziewane jest dalsze utrzymywanie się przepływów wody poniżej SNQ (średnia z najmniejszych przepływów rocznych).”
Alert ten jest ważny do odwołania, a prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska szacowane jest na 90 procent.
Podobne stanowisko zajmują pracownicy Wód Polskich, którzy w rosnących wynikach wodowskazów zauważają jednak pewne światełko w tunelu. I jak zapewniają „monitorują sytuację na bieżąco i podejmują stosowne działania”.
Jednym z takich działań jest alimentacja (czyli zasilanie rzeki wodą pochodzącą z deszczu, topnienia śniegu i lodowców, także z wód gruntowych i źródeł – przyp. red.) odrzańskiej drogi wodnej w każdym zbiorniku zlokalizowanym na Nysie Kłodzkiej i zrzut wody ze zbiornika Nysa, który rozpoczął się w środę i potrwa do piątku, 1 lipca. Pozwoli to na podniesienie się poziomu wody w całej Odrze.
W perspektywie wieloletniej sytuację na tym odcinku ma znacząco poprawić budowa kolejnych stopni wodnych. Obecnie jeden funkcjonuje w Malczycach, który od dwóch lat pełni funkcję piętrzenia wody i żeglugi, a kolejne dwa na etapie projektowym.
W warunkach, jakie obecnie panują na Odrze żegluga jest praktycznie niemożliwa. Nawet kajak ma problemy, by pokonać niektóre odcinki.
Zdaniem bosmana portu w Ścinawie za obecny stan rzeczy odpowiadają przede wszystkim wysokie temperatury, brak deszczu oraz śniegu zimą, a także wieloletnie zaniedbania w zakresie polityki wodnej. Dodaje też, że pracując w porcie od 25 lat ma doskonałe porównanie do tego, jak było kiedyś, a jak jest teraz.
Także synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu wydali ostrzeżenie dotyczące suszy hydrologicznej, które brzmi: „W związku z występującymi niskimi przepływami wody, w kolejnych dniach w zlewni Baryczy (bez Orli i Polskiego Rowu), Orli i zlewni dopływów Odry od Ścinawy do Głogowa spodziewane jest dalsze utrzymywanie się przepływów wody poniżej SNQ (średnia z najmniejszych przepływów rocznych).”
Alert ten jest ważny do odwołania, a prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska szacowane jest na 90 procent.
Podobne stanowisko zajmują pracownicy Wód Polskich, którzy w rosnących wynikach wodowskazów zauważają jednak pewne światełko w tunelu. I jak zapewniają „monitorują sytuację na bieżąco i podejmują stosowne działania”.
Jednym z takich działań jest alimentacja (czyli zasilanie rzeki wodą pochodzącą z deszczu, topnienia śniegu i lodowców, także z wód gruntowych i źródeł – przyp. red.) odrzańskiej drogi wodnej w każdym zbiorniku zlokalizowanym na Nysie Kłodzkiej i zrzut wody ze zbiornika Nysa, który rozpoczął się w środę i potrwa do piątku, 1 lipca. Pozwoli to na podniesienie się poziomu wody w całej Odrze.
W perspektywie wieloletniej sytuację na tym odcinku ma znacząco poprawić budowa kolejnych stopni wodnych. Obecnie jeden funkcjonuje w Malczycach, który od dwóch lat pełni funkcję piętrzenia wody i żeglugi, a kolejne dwa na etapie projektowym.
PRZECZYTAJ JESZCZE